Skład pokarmu kobiecego, w tym obecność oligosacharydów, ułatwia rozwój bakterii z rodzaju Bifidobacteria i Lactobacillus. Z obserwacji klinicznych wynika, że u tych niemowląt rzadziej występują biegunki. Wykazano, że fizjologiczna flora jelitowa wpływa korzystnie na rozwój i czynność systemu immunologicznego błony śluzowej jelita, dojrzewanie i obrót enterocytów (epithelial turnover), przepływ krwi przez błonę śluzową oraz czynność układu nerwowego jelita.
W związku z tym pojawił się pomysł dodania bakterii probiotycznych do mieszanek mlecznych dla niemowląt. Wykazano, że dodatek Lactobacillus GG oraz Bifidobacterium lactis (Bb-12) do mieszanek mlecznych wprowadzanych do diety niemowląt w pierwszych miesiącach życia powodował zwiększenie liczby komórek wydzielających swoiste przeciwciała IgA dla mleka krowiego (cow’s milk specific IgA-secreting cells) i wtórny wzrost sCD14 [1].
Dobrą tolerancję bakterii probiotycznych Bifidobacterium lactis (BB-12) i Lactobacillus reuteri (ATCC 55730), dodawanych do mieszanek dla niemowląt w wieku 3-65 dni, wykazali Weizman i Alsheikh w dużej grupie 59 niemowląt [2]. Podobne efekty stwierdzili Saavendra i wsp. [3] u 131 dzieci w wieku 3-24 mies., którym do mieszanek dodawano Bifidobacterium lactis i Streptococcus thermophilus, co więcej u dzieci tych rzadziej występowały drażliwość i kolkowe bóle brzucha, a także u mniejszej liczby dzieci zachodziła konieczność stosowania antybiotyków.
Piśmiennictwo:
Źródło: Ryżko J.: Gastroenterologia pediatryczna – pytania i odpowiedzi. Gastroenterologia Praktyczna 2011, 5(12), 58.